W dniu 11 września 2015 w sali konferencyjnej UM w Kędzierzynie Koźlu, odbyło się spotkanie powołanego z mocy p. Prezydent, zespołu do spraw rozpatrzenia dalszych losów muszli koncertowej w kozielskim parku. Oprócz osób będących w składzie zespołu, w spotkaniu uczestniczyli zaproszeni goście, którym losy kozielskiego amfiteatru nie są obojętne. Obok Marka Archipowa, Henryka Sterkowicza, obecny był przedstawiciel portalu retromuzyka.pl Zbigniew Kowalski.

Według prowadzącego, było to prawdopodobnie ostatnie spotkanie tego zespołu. Przedstawił on zebranym, dotychczas wypracowane stanowisko zespołu.

Zespół przyjął na początek trzy opcje do wyboru.

Pierwsza i trzecia to wersje najbardziej radykalne.

Więc opcja pierwsza, to wyburzenie całkowicie muszli do poziomu gruntu, obsadzenie, obsianie lub inna adaptacja tego terenu.

Kolejna radykalna, to odbudowa całkowita, wraz z wszystkimi obiektami towarzyszącymi i utworzenie małego centrum kultury, które oczywiście jest kosztowne ale nie można i takiej ewentualności wykluczyć.

I trzecia propozycja, przedstawiona po oględzinach w terenie, pośrednia, nie wykluczająca żadnych z dwóch pozostałych możliwości, a więc wyburzenie tych budynków, otaczających samą muszlę, których już wyremontować się nie da. Jeżeli by zwyciężyła w późniejszym czasie opcja odtworzenia całego obiektu to i tak te obiekty obecnie tam funkcjonujące nie mają racji bytu. Chodzi o wyremontowanie samej muszli, czyli zbicie tynków, odnowienie tych tynków, odmalowanie, przegotowanie czy też wyrównanie sceny poprzez wybetonowanie czy też wypłytkowanie i zagospodarowanie tego terenu wokół, bez budowy budynków socjalnych czy szatni itd.

Budowa całego nowego obiektu, tych budynków, oczywiście z zabezpieczeniem energii elektrycznej, szatni itd. oszacowane było wstępnie na milion złotych. Więc nie jest to możliwe, przynajmniej w chwili obecnej. Koszt odnowienia i przystosowania muszli w tej wersji drugiej, a więc bez budynków gospodarczych czy socjalnych to kwota ok. 50 tys. złotych, nie licząc kosztów wyburzenia tych budynków, bo to i tak trzeba zrobić. Właśnie ta opcja druga, zyskała największe uznanie wśród wszystkich członków zespołu, dzięki Pani Przewodniczącej Rady Osiedla, która bardzo gorąco za taką opcja lobbowała i przekonywała wszystkich uczestników zespołu. A jednym z istotnych warunków do tego, aby muszla zaczęła spełniać swoją funkcję, są sugestie co do możliwości wykorzystanie tego obiektu w przyszłości. Tu powinny się wypowiedzieć osoby odpowiedzialne za organizację kultury w mieście.

Na pytanie co z widownią? Otrzymaliśmy odpowiedź, iż na tą chwilę jest to koncepcja przejściowa i na razie nie ma mowy o widowni. Ewentualna rozbudowa obiektu uwarunkowana jest tym, jak obiekt będzie wykorzystywany.

Rozumiejąc, iż opcja trzecia to bardzo duży koszt, jednocześnie odrzucając stanowczo opcję pierwszą, skłaniamy się do przyjęcia pośredniego rozwiązania, aczkolwiek z poszerzeniem projektu o wyposażenie obiektu w widownię. Naszym zdaniem nawet niewielka ilość ławeczek jest warunkiem do należytego funkcjonowania obiektu, który kiedyś tak wspaniale zapisał się w pamięci starszych już nieco mieszkańców miasta.

Podsumowując. Cieszy nas bardzo, że głos portalu retromuzyka.pl został wysłuchany przez rajców miejskich. Mamy wielką nadzieję, że ten maleńki, ale jakże sympatyczny amfiteatr uniknie tzw. renaturyzacji i będzie w przyszłości piękną wizytówką miasta, na której będą mogli prezentować swoje dokonania wszyscy utalentowani twórcy kultury w mieście.