Kolejny rok za sobą.

Długo dojrzewała moja myśl o przywróceniu pamięci postaciom lat 60 tych lokalnej sceny muzycznej, zwanej popularnie Mocnym Uderzeniem. Pod koniec istnienia poprzedniego ustroju, podjąłem próbę zarażenia pomysłem paru wpływowych osób w naszym mieście. Wszyscy oni przyklaskiwali pomysłowi, ale niewiele z tego wynikło. Wydawało mi się, że pomysł zorganizowania naszej, lokalnej kopii pomysłu Franciszka Walickiego spowoduje większe zainteresowanie ważniejszych postaci naszego miasta. Być może ówcześni działacze zajęci byli pakowaniem walizek i szukaniem miejsca do miękkiego lądowania. Epoka dobiegała końca.

We wrześniu 2010 roku nawiązałem znajomość z Mirkiem N.  Spodobały mi się jego piosenki,  które prezentował na portalu NK. Spotkaliśmy się, rozmawialiśmy o jego planach. Myślał wtedy o zorganizowaniu wspomnieniowego koncertu grupy Kenedth dla uczczenia 40 rocznicy powstania zespołu. Ja także wspomniałem o  imprezie Old Rock Meeting z roku 1987 oraz o moich nieudanych planach organizacji podobnego spotkania dawnych kędzierzyńskich muzyków.

Wkrótce usłyszałem o przygotowaniach do GITARIADY 40. I edycja tej imprezy odbyła się w amfiteatrze przy DK. KOMES. Spektakularny sukces tego przedsięwzięcia spowodował iż postanowiono kontynuować te spotkania. Moje zainteresowania sięgały jednak wcześniejszej dekady. Uważałem, że warto zainteresować Mirka lokalną sceną muzyczną lat 60-tych. Przecież to lata kiedy narodził się polski rock’n’roll. Rodził się on także w Koźlu i w Kędzierzynie.

Druga edycja Gitariady 40 oparta była nadal na dekadzie lat 70-tych. Ponieważ dysponowałem wtedy sporym archiwum fotograficznym, zaproponowałem publiczną prezentację tych zdjęć podczas koncertu, który odbył się w Parku Pojednania. Myślę, że spotkało się to ze sporym zainteresowaniem. Przekonał się również Mirek, że warto cofnąć się jeszcze o kilka lat.

W międzyczasie postanowiłem wreszcie zrobić coś więcej z moim zbiorem zdjęć. Udało mi się nakłonić Zygmunta, mojego przyjaciela z lat młodzieńczych, do stworzenia strony internetowej, na której chciałem publikować zebrane zdjęcia. Miało to mieć znamiona fajnej zabawy. Chciałem przy okazji wspomóc Mirka w organizacji spotkania po latach. Nie spodziewałem się, że Zygmunta tak bardzo zachwyci mój pomysł. Zaczęliśmy planować wygląd strony. Do dzisiejszego dnia prowadzimy długie rozmowy za pośrednictwem internetu.  Sensu naszej pracy upatrywaliśmy w chęci przekazania młodym mieszkańcom naszego miasta atmosfery lat rozkwitu polskiego Big Beatu. Chcemy pokazać dzieciom i wnukom, że nie wszystko w tym czasie było szarobure i złe. Mimo wszystko widzieliśmy świat w kolorach. Zygmunt to doskonały projektant stron internetowych. Znakomity grafik.

Korzystając z dostępnych internetowych komunikatorów takich jak Nasza Klasa, Facebook oraz SKYPE udało nam się nawiązać kontakt z aktorami tamtych lat. Ludwig Niemas to pierwsza osoba, która się do nas odezwała. Ludwig mieszka w USA i jest naszym stałym sympatykiem. To on przedstawił nam historię zespołu Wegatony. Długo zabiegałem o kontakt z Edwardem Kubińskim. Także się udało. Spotkaliśmy się podczas jego wizyty rodzinnej w Kędzierzynie Koźlu. Przekazał nam wiele zdjęć z okresu kiedy muzykował w kozielskim zespole Kontury. Długo starałem się o nawiązanie kontaktu z Jankiem Olejnikiem. I tu także sukces. Nasza strona sprawiła, że nawiązałem przyjacielskie kontakty  z Krystyną Maciejewską, Ireną Gałązką, Jurkiem Kaczanowskim, Waldkiem Ziemkowskim, Gustkiem Dobnerem, Gienkiem Latuskiem, Grzesiem Fuławką, Bogdanem Kalickim. Ostatnio odezwała się do nas córka Halinki Cholewki, Magdalena. To wszystko jest potwierdzeniem tego, że idziemy w dobrym kierunku.

Cieszyliśmy się, że nie tak dawno oglądało nas 2 tys. osób. Dzisiaj już mamy kilkaset tysięcy wejść na portal. Odwiedzają nas osoby na wszystkich kontynentach. To cieszy. Mamy stałych sympatyków. Kilka osób stale dzieli się z nami swoimi wspomnieniami. Ludwig Niemas, Waldek Więckiewicz, Grzegorz Fuławka czy Zbyszek Staniś. Sympatyzują z nami postaci krajowego big beatu. Stworzylismy na stronie galerię tych osób. To znakomici polscy muzycy. Zbigniew i Wiesław Bernolak, Andrzej Nebeski, Piotr Puławski, Edward Hulewicz, Stan Borys, Wojtek Korda, Zbigniew Wodecki, Skaldowie, Zbigniew Bizoń, Jan Knap, Piotr Miks, Jan Goethel czy Tadeusz Gogosz.

Nie sądziłem, że nasz projekt urośnie do takich rozmiarów. W krótkim czasie powstał gigant. Podzieliliśmy stronę na kilka podrozdziałów. Ten najważniejszy, to bogata kolekcja fotografii, które otrzymywaliśmy najczęściej od osób prywatnych. Ich właściciele przekazywali je nam z pełną świadomością o ich publikacji. Zdjęć jest bardzo dużo. Ilustrują one dekady tamtego okresu.

Udało nam się zdobyć kilkanaście nagrań archiwalnych. Jeszcze raz możemy usłyszeć piosenki TARANTÓW. Waldemar Ziemkowski udostępnił nam dwie płyty OLIMPIC’S TRIO. W składzie zespołu znakomity Andrzej Nebeski. Znakomita postać polskiego Big beatu. Waldemar udostępnił nam także piękne nagranie instrumentalne utworu „Pod papugami”. Tutaj możemy podziwiać kunszt gry na trąbce Ryszarda Podgórskiego. To Ryszard jest wykonawcą przepięknego sola na trąbce w tym utworze, nagranym przez Czesława Niemena i Akwarele.

W pewnym momencie podjęliśmy decyzję o publikowaniu własnych tekstów. Tak powstał artykuł „Moje pół wieku z Big Beatem” czy „W rytmie radia Luxembourg”. Opublikowaliśmy kilka tekstów naszych kolegów. Ludwiga Niemasa, Grzesia Fuławki, Zbyszka Stanisia oraz Waldka Więckiewicza.  Bardzo nas to cieszy, chociaż przydało by się więcej.

Chcemy wspominać osoby, których już nie ma między nami. Dotarliśmy do autorki artykułu o Heniu Pelli zamieszczonym na łamach Gazety Kościańskiej. Otrzymaliśmy zgodę na przedruk przejmującego opowiadania o Heniu.

Powołaliśmy do życia Retromuzyczną Akademię im. Henryka Pelli. Pomysłodawcą i redaktorem tego arcyciekawego projektu jest wieloletni partner estradowy Henryka, Jan Słotkowicz.

Jest też troszkę miejsca dla współczesnych krajowych wykonawców. Informujemy o niektórych wydarzeniach muzycznych w mieście, takich jak występ Michała Urbaniaka, zespołu SBB, Zbigniewa Wodeckiego, Majki Jeżowskiej, Urszuli i innych.

Zwracamy uwagę na większe ośrodki muzyczne. Przedstawiliśmy relację z działalności krakowskiego Jazz Klubu Harris.  Przypomnieliśmy o jubileuszu legendarnej Piwnicy pod Baranami, przedstawiając sylwetki jej twórców w tym także Doroty Ślęzak  artystki pochodzącej z naszego miasta.

Z sympatią odnosimy się do wydarzeń krajowych, które miały jakikolwiek związek z postaciami naszego miasta. Jesteśmy obecni na Festiwalu Piosenek Janusza Gniatkowskiego w pod częstochowskim Poraju. Uczestniczyliśmy w fantastycznym koncercie szwedzkiego zespołu Dixieland Society w Tarnogórskim Centrum Kultury.

Sztandarowym projektem naszego portalu jest przywrócenie do życia amfiteatru w kozielskim Parku nad Odrą. Wyszliśmy z inicjatywą uhonorowania Teresy Iwaniszewskiej Haremzy znakomitej piosenkarki również pochodzącej z Kędzierzyna-Koźla. Chcielibyśmy aby odnowiona w całości letnia scena letnia w nadodrzańskim parku nosiła jej  imię. Chcemy w ten sposób złożyć artystce hołd w 20 rocznicę jej śmierci

Wspomagaliśmy imprezę pod nazwą Popołudnie z Muzyką, którą przygotował Zbigniew Staniś.

Szczególny ogrom pracy poświęciliśmy na promowanie projektu pod nazwą GITARIADA 40. Od samego początku wspieramy ideę sentymentalnych spotkań postaci muzycznych rozsianych po całym świecie. Stworzyliśmy specjalny podrozdział na stronie poświęcony temu pomysłowi.

Po trzech latach naszej działalności uporządkowaliśmy nieco wygląd strony, aby stała się ona bardziej przejrzysta. Wciąż chcemy przywracać pamięć o tamtych latach. Chcemy także udostępniać nasze łamy na promocję młodych muzyków naszego miasta. Nadal chcemy pełnić role edukacyjną przypominając wspaniałe postacie polskiej i lokalnej sceny muzycznej ubiegłych lat. Staramy się, aby nasz projekt stale był wzbogacany o nowe pomysły. Jesteśmy otwarci na każdą propozycję współpracy.

Zapraszamy do częstego odwiedzania naszej strony. Tu zawsze się coś dzieje.

Zespół redakcyjny retromuzyka.pl