Radość czy przygnębienie.

Jarmark Świąteczny 2015

“Przekażcie sobie znak pokoju”, śpiewano jeszcze nie tak dawno, zazwyczaj w okresie nadchodzących, tak lubianych przez polaków Świąt Bożego Narodzenia. Pełne kościoły podczas mszy niedzielnych. Długie kolejki do konfesjonałów, wiernych przekonanych o misji obrony chrześcijaństwa w Europie. I to sakramentalne „Przekażcie sobie znak pokoju”.

Wszystkie stacje TV przekazywały relacje z celebracji przekazywania znaku. Z jaką „wielką miłością i pietyzmem” realizowano ten chrześcijański nakaz. Co się z nami porobiło, pokoleniem wieku dwudziestego?

W takiej atmosferze, jakby na przekór złu, Starostwo Powiatowe zorganizowało kolejny Jarmark Świąteczny na naszej coraz ładniejszej „kędzierzyńskiej starówce”. Plac przed budynkiem Starostwa zajęły budki z kolorowymi ozdobami oraz świątecznymi smakołykami. Ustawiono stajenkę ze zwierzętami, która była chyba najbardziej obleganym przez dzieci miejscem. Schody do Starostwa stały się na ten czas estradą. Wystąpiły na niej dwa znane w mieście chóry, grupa śpiewających seniorów, zrzeszonych pod nazwą “Sokoły” pod kierunkiem Wiesława Kwinty oraz „Cantabile” prowadzony przez wyróżnioną ostatnio przez Marszałka Województwa, panią Jolantę Stefaniak, czterogłosowy chór mieszany, wykonujący repertuar religijny i świecki (pieśni patriotyczne, popularne, ludowe i artystyczne). Następnie pojawiły się dziewczęta ze Studia Piosenki, nad którymi opiekę sprawuje Tadeusz Bratus. Również wyróżniony przez Marszałka Województwa.

Organizatorzy dołożyli wielu starań aby stworzyć nastrój przedświątecznej radości, ale jakoś tej nie odczuwałem. Nie widziałem jej także na twarzach licznie zgromadzonych kędzierzynian a i wykonawcy byli jacyś zasmuceni. Hej kolęda, kolęda.

Spokojnych Świąt.