banner-czerwone-gitary

 

W sześciu strunach zaklęta muzyka


Epitafium dla Krzyśka

W sześciu strunach zaklęta muzyka,
W sześciu strunach czułość i ból,
W sześciu strunach swe niebo zamykał,
Znad mazurskich jezior i pól…

W sześciu strunach wpisane marzenia,
W sześciu strunach radość i gniew,
W sześciu strunach rockowy poemat
I ta miłość do jednej z Ew…

A życie kochał, jak szalony,
Razem z jesienią szedł przez park,
Świtem słowiki szczęścia gonił,
Nad białym krzyżem schylił kark…

Cumował w portach ludzkich marzeń,
Zachłannie kochał, szybko żył,
Czasem go spytał ktoś przy barze,
No, powiedz stary, gdzieś ty był…

W sześciu strunach zaklęta muzyka…

Zbyt szybko doszedł do tej bramy,
Za którą nie ma innych dróg,
Nawet nie zdążył wziąć gitary,
Pewnie by zabrał, gdyby mógł…

Niewyśpiewana życia puenta,
Ostatnia coda wielkiej gry,
Wystarczy nutek, by pamiętać,
Że był tu taki ktoś, jak Ty…

Autor tekstu: Bogdan Malach
Kompozytor: Jerzy Skrzypczyk

czerwone-gitary

Polska młodzież śpiewa polskie piosenki. Autorem tego hasła był nie kto inny jak Franciszek Walicki W okresie od 29 czerwca do 2 lipca 1962 roku w Szczecinie i w Międzyzdrojach odbył się I Ogólnopolski Festiwal Młodych Talentów. Oprócz debiutantów na scenie pojawili się znani i popularni już piosenkarze jak Karin Stanek, Helena Majdaniec Wojciech Gąssowski czy Czesław Wydrzycki. Popisom amatorów przyglądał się bacznie muzyk Niebiesko Czarnych, Jerzy Kossela. To właśnie jego uwagę zwrócił znakomicie grający na gitarze rytmicznej młody chłopak, występujący w duecie z Karolem Warginem. Było w nim coś co różniło go od pozostałych gitarzystów. Ciekawa byłą również piosenka, którą ów duet zaprezentował. Chodzi tu o „Pluszowe niedźwiadki’. Festiwal bezapelacyjne wygrali Niebiesko Czarni. Wyróżnienie otrzymał także gdański duet Klenczon/Wargin.
We wrześniu 1962 roku Krzysztof Klenczon za wstawiennictwem Jerzego Kosseli, otrzymał od Franciszka Walickiego propozycję współpracy z zespołem Niebiesko Czarni.
Krzysztof Klenczon szybko stał się członkiem zespołu. Zespół ten złożony był z wielu indywidualności. Franciszek Walicki zafascynowany popularnością „Czwórki z Liverpoolu” marzył jednak o stworzeniu polskiego zespołu wzorowanego na The Beatles. Przeprowadził już pewne rozmowy na teamt tego projektu. Grupę mieli tworzyć wokaliści, grający również na gitarach Czesław Wydrzycki, Wojciech Kędziora, Krzysztof Klenczon oraz perkusista Andrzej Nebeski. Powstały wówczas nawet pierwsze piosenki dla tego składu. Były to kompozycja Kordy oraz Klenczona „Taka jak ty” do tekstu Jacka Grania oraz „Licz do stu” z tekstem Tadeusza Krystyna. Plany te spaliły jednak na panewce. Pomysł jednak pozostał. W zespole Niebiesko Czarni Krzysztof Klenczon czuł się nieco osaczony. Nie widział dla siebie szansy zaistnienia.
W między czasie, Jerzy Kossela po opuszczeniu NC postanowił realizować własne plany muzyczne. Jesienią 1963 roku przy Klubie przyjaciół Piosenki Klubu Studentów Wybrzeża Żak, powstają Pięciolinie. Kossela odbywał w tym czasie służbę wojskową. Nowa formacja występowała w składzie: wokaliści – Bernard Dornowski, Marek Szczepkowski, Daniel Danielewski, gitarzyści – Henryk Zomerski, Tadeusz i Roman Mrozowie oraz perkusista Jerzy Skrzypczyk. Na początku lipca 1964 roku do zespołu dochodzi Krzysztof Klenczon a w listopadzie, po odbyciu służby wojskowej pojawił się Jerzy Kossela. W występach gościnnie występował uczeń liceum muzycznego Seweryn Krajewski. Ostatni skład zespołu Pięciolinie przedstawiał się następująco: Krzysztof Klenczon, Jerzy Kossela, Bernard Dornowski, Henryk Zomerski oraz Jerzy Skrzypczyk. Dowodzący kolegami Jerzy Kossela uznał że Pięciolinie staną się zupełnie nowym zespołem.
Nowy stary zespół wystąpił jeszcze pod starą nazwą 15 stycznia 1965 roku w Klubie Stoczniowców w Elblągu. Przez krótki czas impresariat grupy sprawował Franciszek Walicki. To on właśnie wymyślił nową nazwę zespołu. W Polsce dostępne były jedynie czeskie „Jolany”. Kolor czerwony bardzo podobał się ówczesnym władzom. Więc spokojnie przyjęto nazwę Czerwone Gitary.
19 stycznia 1965 roku Czerwone Gitary wystąpiły w sopockim hotelu Grand i ten występ uznano za oficjalny debiut zespołu. W koncercie udział wziął także Seweryn Krajewski.
Trójmiejską sławę Czerwone Gitary osiągnęły w ciągu zaledwie tygodnia. Po kilku miesiącach o zespole mówiła już cała Polska. Nie udało się jednak członkom zespołu uniknąć konfliktów. Po roku istnienia zespół opuszcza Jerzy Kossela.
Popularność zespołu nie maleje. Grupa odnosi wiele sukcesów w kraju i za granicą. Objawiają się wybitne osobowości. Krajewski i Klenczon nadają ton zespołowi. Okazuje się jednak że dwie indywidualności to jednak za wiele. Coraz częściej dochodzi do konfliktów pomiędzy Krzysztofem i Sewerynem. Byli przeciwieństwem. W konsekwencji Krzysztof Klenczon w styczniu 1970 roku opuszcza Czerwone Gitary. W marcu tego samego roku powołuje własną grupę pod nazwą Trzy Korony. Zespół zyskuje pewną popularność, ale nie odnosi zamierzonego sukcesu. Dwa lata później Krzysztof Klenczon żegna się z polską publicznością. Udaje się za ocean. 26 lutego 1981 roku ulega w Chicago wypadkowi samochodowemu. Wypadek okazał się tragiczny w skutkach. Krzysztof Klenczon umiera 7 kwietnia 1981 roku.

Krzysztof Klenczon mówił o sobie:
„Pracowałem na własne nazwisko. Byłem sobą. Mój niepokój twórczy podyktował mi najważniejszy krok w życiu – odejście od Czerwonych Gitar. Chciałem pójść własną drogą, robić to, co czuję. Zawsze odczuwałem brak osób, z którymi byłem zżyty w Gitarach”.

Obchodząc 50 urodziny, zespół oddaje jednocześnie hołd Krzysztofowi Klenczonowi

Nowa płyta i nowy program na „Złoty Jubileusz”

Płyta Czerwonch Gitar „Jeszcze raz” to 15 nowych piosenek, których autorami są muzycy z aktualnego składu zespołu. Teksty napisali: Ryszard Kunce, Łukasz Kleszowski, Arkadiusz Wiśniewski, Dorota Ignaczak oraz Jerzy Kossela autor takich hitów jak: „No bo ty się boisz myszy”, „Historia jednej znajomości” czy „Matura”. Poza kompozycjami muzyków z obecnego składu zespołu Czerwone Gitary tzn. Jerzego Skrzypczyka, Mieczysława Wądołowskiego, Arkadiusza Wiśniewskiego, Dariusza Olszewskiego, Marcina Niewęgłowskiego oraz Jerzego Kosseli na płycie znajduje się jedna z dotąd niepublikowanych piosenek Krzysztofa Klenczona. Zarówno tekst jak i muzykę do tej piosenki napisał sam Krzysztof Klenczon.

6 grudnia 2015 r. w kędzierzyńsko-kozielskiej Hali Widowiskowej Azoty, wystąpi legenda polskiej muzyki bigbitowej – Czerwone Gitary. Usłyszymy zapewne: „Ciągle pada”, „Historia jednej znajomości”, „Kwiaty we włosach”, „10 w skali Beauforta” czy „Matura”. Motywem przewodnim będą piosenki z najnowszej płyty „Jeszcze raz”, które uwiecznią Złoty Jubileusz istnienia zespołu. Występy Czerwonych Gitar są zawsze bardzo gorąco przyjmowane przez widzów i dostarczają wyjątkowych wzruszeń, a wieloletnie sukcesy i osiągnięcia tego zespołu, uczyniły go Laureatem Plebiscytu na najpopularniejszy Polski Zespół XX wieku.


Fotoreportaż z koncertu

(Hala Sportowa Azoty 6.12.2015)


Opublikowano dnia: 05.12.2015 | przez: procomgra | Kategoria: Artykuły

1 Comment

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

TŁUMACZENIE Google»

Kontynuując przeglądanie strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas plików cookies. więcej informacji

Aby zapewnić Tobie najwyższy poziom realizacji usługi, opcje ciasteczek na tej stronie są ustawione na "zezwalaj na pliki cookies". Kontynuując przeglądanie strony bez zmiany ustawień lub klikając przycisk "Akceptuję" zgadzasz się na ich wykorzystanie.

Zamknij