taranty

 

Alfabetyczna lista muzyków związanych z naszym miastem.

 

 



Jeśli zainteresował Cię ten artykuł wyślij Like, a jeśli jeszcze umiesz pisać, skomentuj na Facebooku.
Share on Facebook
Facebook

Opublikowano dnia: 01.05.2013 | przez: procomgra | Kategoria: Biografie

5 Comments

  1. Ludwig Niemas napisał(a):

    KIM JEST JAN?

    Pod BIOGRAFIAMI ukazał się wczoraj wpis:

    “jan dnia 8 lutego 2015 o 11:05 napisał:
    Trudno mi by było wskazać kogoś kogo bym nie znał – może trudno by mi było przypomnieć sobie okoliczności spotkania”.

    W tym samym dniu ukazało się kilka wpisów jakiegoś Jana na stronach Retromuzyki, ale jeden z nich wyraźnie informuje, że wpisującym jest Jan Szkaradek, którego bardzo wielu w K-K poznało jako wielkiego przyjaciela młodych ludzi. Czy ten przyjaciel wstydzi się wpisać swoje nazwisko obok imienia? Nie sądzę, że tak jest, przypisując to zwyczajnie jego nieuwadze albo też jego skromności.

    Miałem wielką przyjemność poznać tego miłego pedagoga w Szkole Podstawowej nr 6 w Kędzierzynie, gdzie — tak jak większość aktywnych sportowców — zawsze otrzymywałem od niego wsparcie w podnoszeniu swoich zdolności sprawnościowych. Dzięki jego pomocy nasze zdolności pozwalały nam sportowo rywalizować z uczniami innych szkół w okolicy Kędzierzyna, a nawet w powiecie kozielskim.

    Patrzałem na niego jako chłopak, podziwiając prawie codziennie jego smukłą, sportowo odzianą sylwetkę, ale niektóre dziewczyny z ostatnich klas tej szkoły, mimo swojego młodego wieku, widziały już w nim bardzo atrakcyjnego, doskonale się prezentującego mężczyznę, w którym się skrycie podkochiwały.

    Pamiętam go zawsze uśmiechniętego, zawsze gotowego do pomocy i zawsze „spoglądającego” z troską na nasze tendencje do wybryków, co świadczyło o jego wewnętrznej odpowiedzialności za właściwe wychowywanie młodszych pokoleń. Gdy zmienił miejsce pracy i przeszedł ze szkolnictwa do zastępów działaczy kultury w DK „Chemik” w Kędzierzynie, wtedy wcale nie stracił swoich cennych wartości, używając dalej swoich pedagogicznych zdolności wobec młodszego społeczeństwa i przyczyniając się aktywnie do szerzenia kultury w bardzo szerokim zrozumieniu tam, gdzie się pojawiał.

    Z wielkim szacunkiem do tego pedagoga wymawiam „Pan” przy imieniu i nazwisku Jana Szkaradka, ponieważ na to całkowicie zasłużył. Jestem pewny, że moi rówieśnicy, podobnie jak młodsi od nas, również odczuwają wielki szacunek do tego działacza, któremu tak wiele zawdzieczają i którego włączają do naszej „rodziny” retromanów.

    Aby w historii K-K nie było żadnych niewiadomych, proszę team Retromuzyki, aby dopisał nazwisko „Szkaradek” obok imienia „Jan” tam, gdzie jego brakuje. Dziękuję.

    Przy tej okazji pozdrawiam Pana Jana Szkaradka, odwzajemniając mu miły uśmiech, jakim mnie zawsze obdarzał.

    Ludwig

    • Zbigniew Kowalski napisał(a):

      Drogi Ludwigu.
      Nie możemy spełnić tej prośby.
      Kierować ją należy do autora komentarza.
      (Mam w tym temacie własne doświadczenia).

    • Ludwig Niemas napisał(a):

      Do teamu Retromuzyki.

      Zbigniew, z Twoich słów wynika, że team Retromuzyki nie ma wpływu na rzetelne podanie pełnych źródeł informacji zawartych na tych stronach internetowych. Ja nie mówię tutaj o treści wpisów, lecz o ich źródłach.

      Uważam, że ten temat należy wreszcie wyjaśnić, ponieważ już wiele wpisów pojawiło się na stronach Retromuzyki, gdzie podane były jedynie imiona bez nazwisk, i dlatego trzeba się domyślać, niekiedy bez powodzenia, kim są ich autorzy. Te imiona pozostały bez nazwisk do dzisiaj i nikogo nie obchodzi, kto je rzeczywiście napisał. Wspomnę tu również o niektórych artykułach, które — zgodnie z dzisiejszą datą — nadal nie mają żadnego autora.

      Jeśli strony Retromuzyki mają pozostać jako dokumenty historyczne kultury muzycznej K-K, wtedy jakość ich danych powinna odgrywać wielkie znaczenie dla nas wszystkich.
      Jeśli jednak strony Retromuzyki są tylko przejściową atrakcją dla żyjących pokoleń, wtedy ich jakość może być dla mnie i dla innych całkiem obojętna.

      Ludwig

      • Zbigniew Kowalski napisał(a):

        Drogi Ludwigu.
        Jako moderator strony mogę tylko zwrócić się z apelem, aby autorzy komentarzy zechcieli podpisywać swoje treści imieniem i nazwiskiem. Rozumiem jednak, że niektóre osoby chcą pozostać anonimowe. Ja to szanuję.
        Zbigniew

  2. jan napisał(a):

    Trudno mi by było wskazać kogoś kogo bym nie znał – może trudno by mi było przypomnieć sobie okoliczności spotkania.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

TŁUMACZENIE Google»
%d bloggers like this:

Kontynuując przeglądanie strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas plików cookies. więcej informacji

Aby zapewnić Tobie najwyższy poziom realizacji usługi, opcje ciasteczek na tej stronie są ustawione na "zezwalaj na pliki cookies". Kontynuując przeglądanie strony bez zmiany ustawień lub klikając przycisk "Akceptuję" zgadzasz się na ich wykorzystanie.

Zamknij