Baby ach te baby – w blachowiańskim LECHU.
Działacze samorządowi kędzierzyńsko-kozielskich osiedli Blachownia oraz Lenartowice, zaprosili panie, mieszkanki naszego miasta na „Muzyczne Rendez-Vous”. Miejscem randki był Osiedlowy Dom Kultury „LECH”. Przybywających gości słodkim poczęstunkiem witali: Pani Magdalena Lipczyńska oraz Jerzy Pałys, przewodniczący obu Rad Osiedli. Sala wypełniona do ostatniego miejsca. Przeważają panie. Scena należała jednak w tym dniu do pięknie wystrojonych panów. To oni w tym szczególnym dniu przygotowali cały program artystyczny. Program był oparty na przebojach ery big beatu. O oprawę muzyczną zadbali muzycy naszego miasta, niegdyś tworzący tamte klimaty. Wiesław Kwinta były członek m.in. znanej grupy PEX-75, dzisiaj kierownik Domu Kultury „LECH”, Krzysztof Bernard, można powiedzieć, legenda szalonych lat Mocnego Uderzenia, twórca lubianej formacji Towarzystwo Wzajemnej Adoracji, gitarzysta ikony big-beatu, zespołu Czerwono-Czarni, obecnie bardzo aktywny muzyk lokalny. Twórca grupy Czerwone i Czarne. Za perkusją kolejna legenda kędzierzyńskiego rocka, Przemysław Niemiec. Dawniej rytmiczna podpora m.in. PEX-75 oraz znanej grupy BANK. Przy klawiszach Adam Basta. Przy mikrofonach także znane postacie. Program prowadzili Artur Kończala oraz Telesfor Jankowski. Obaj znakomici w tej roli. Wprowadzili doskonałą atmosferę wspólnej zabawy wśród uczestników tej swoistej randki. Dołączył do tej dwójki pan, obsługujący aparaturę nagłaśniającą, Michał Kacperczyk. Dariusz Guca oraz Maciej Magoń uzupełnili tę trójkę tworząc wspólnie takie męskie wydanie „Filipinek”. Panie bawiły się w rytmie dawnych przebojów. Brawurowe wykonanie piosenek „Niedziela będzie dla nas” przez Darka Gucę, „Dwudziestolatki” w interpretacji Artura Kończali oraz „Historia pewnej znajomości”, którą zaprezentował Maciek Magoń wprowadziły widzów w stan ogólnej zabawy. Prawdziwe szaleństwo publiczności wywołał Michał Kacperczyk piosenkami „Nie płacz kiedy odjadę” oraz „Wróć do mnie”.
Znakomicie bawił panie Telesfor Jankowski. Wykonana przez niego „Whisky” to „mistrzostwo świata”. Miłym akcentem był występ chóru SOKOŁY prowadzonego przez Wiesława Kwintę.
Cały występ bacznie obserwowali, nowy dyrektor kędzierzyńsko-kozielskiego MOK pan Piotr Gabrysz wraz z małżonką. „Muzyczne Rendez – Vous” w blachowiańskim „LECHU” to dobry prognostyk dla jego pracy w kulturze naszego miasta.
Reasumując. Całość zaprezentowanego program uważam za rewelacyjny. Nieco starszym mieszkańcom naszego miasta brakuje właśnie tego rodzaju rozrywki. Jest ogromne zapotrzebowanie na spokojne i melodyjne klimaty muzyczne jak również na satyrę i humor z dobrą puentą. Niechaj inne placówki kulturalne naszego miasta biorą przykład z działaczy Lenartowic i Blachowni.
Opublikowano dnia: 09.03.2015 | przez: procomgra | Kategoria: Archiwum, Co jest grane?, Fotoreportaże
Tak powinno się tworzyć kulturę w naszym mieście. Mam nadzieję że wybudzimy Tych którzy naprawdę potrafią coś zrobić w sztuce A kultura w Kędzierzynie-Koźlu powróci na właściwy tor.
Wspaniale że jest ta stronka i cieszy mnie to że promuje ona sztukę z K-K.
I NIECH TYLKO SZTUKA TU PRZEMAWIA DAJĄC RADOŚĆ TYM CO JEJ POSZUKUJĄ
Mówiąc krótko: Czułem się jak ryba w wodzie w tak doborowym towarzystwie na scenie . Czego się nie robi dla kobiet … to raczej nie wymaga żadnych komentarzy.