KORBA
Popularna grupa rockowa działająca na przełomie lat 80. i 90. ubiegłego wieku. Zespół powstał w Sopocie w 1986 roku na zgliszczach formacji Cytrus. Trzon obu zespołów tworzyli ci sami muzycy: Kazimierz Barlasz, Andrzej Kaźmierczak, Waldemar Kobielak oraz Marian Narkowicz. Przestały im najwyraźniej wystarczać dobre recenzje i postanowili „powalczyć” o bardziej wymierną popularność. Napisałem „na zgliszczach”, ponieważ Cytrus, należący do najoryginalniejszych wykonawców ruchu Muzyki Młodej Generacji, w pewnym okresie podejmował próby kokietowania publiczności, które jednak skończyły się totalną klęską i rozpadem zespołu. Tym razem gwarantem sukcesu miał być, i był, Bogdan Olewicz, współtwórca większości przebojów nieistniejącej już wówczas grupy Perfect. Praca pod przewodnictwem Olewicza, który miał również ambicje, by zostać producentem, niosła ze sobą kilka zagrożeń, z których zdeterminowani muzycy nie do końca zdawali sobie sprawę. Z jednej strony drzwi na branżowe salony stanęły przed nimi otworem. Grupa niemal z dnia na dzień pojawiła się w telewizyjnych programach i w czasopismach, a jej utwory trafiały na wszystkie możliwe listy przebojów i… do Opola. Z drugiej natomiast strony, producent „zdradzający dobrą znajomość tego, co w rocku proste, przebojowe i już dawno sprawdzone”, nie bacząc na potencjał twórczy muzyków, narzucił im styl oraz wizerunek pozbawiony jakichkolwiek cech oryginalnych. Ich gra, śpiew, sposób ubierania zgadzały się z profilem upodobań przeciętnego słuchacza, ale były nieco tandetne.
Rockowi fani odwrócili się od nich niemal natychmiast, a ci, których pozyskali w krótkim czasie zmienili upodobania na rzecz kolejnego „estradowego produktu”. Sen o potędze trwał prawie pięć lat. W tym czasie Korba zagrała kilkaset koncertów, zrealizowała kilka programów telewizyjnych i wydała dwie płyty długogrające, których Cytrus nigdy się nie doczekał. Grupa była jednak „ledwie gwiazdką na naszym rockowym firmamencie”. Co bardziej zapalczywi poplecznicy wróżyli im wręcz karierę na miarę Perfectu.
Nie tak dawno od jednego z muzyków usłyszałem słowa: „Gdybyśmy wiedzieli, jak to wszystko się skończy Korba nigdy by nie powstała”.
- 2006 – Biały Rower (MMP CD 0440)
KRZAK
Był zespołem instrumentalnym i doskonale sprawdzał się na koncertach. Skutecznie konkurował z wykonawcami o bardziej komercyjnych inklinacjach oraz należał bez wątpienia do najpopularniejszych grup rockowych tego okresu. Karierę zespołu można podzielić na pięć etapów:
Etap prehistoryczny obejmuje lata 1973–74, w których instrumentalny kwartet: Jan Błędowski (skrzypce), Maciej Radziejewski (gitara), Jacek Gazda (bas) i Wojciech Grabiński (perkusja) nagrał kilka utworów dla Polskiego Radia (m.in. utwór Krzak) i został zaangażowany przez Czesława Niemena do nagrania płyty Aerolit.
Etap właściwy obejmuje lata 1975–82, w których działa najpopularniejszy, nadal instrumentalny, skład zespołu: Jan Błędowski (skrzypce), Jerzy Kawalec (bas), Leszek Winder (gitara) oraz grający od 1979 Andrzej Ryszka (perkusja). W 1981 roku, po odejściu Błędowskiego, trio: Jerzy Kawalec, Andrzej Ryszka, Leszek Winder pozyskało stałego współpracownika – gitarzystę Andrzeja Urnego (ex-Dżem), który po roku dołączył do grupy Perfect. W tym okresie zespół nagrał dwie złote płyty: longplaya Krzak Blues Rock Band i epkę Kawa Blues, a także longplaya Paczka i trzy single.
Etap eksperymentalny obejmuje lata 1982–1983, w których instrumentalne trio Krzak przekształciło się stopniowo w siedmioosobową supergrupę. Grali w niej, obok wymienionej trójki, harmonijkarz Ryszard Skibiński (ex-Kasa Chorych), gitarzyści Antymos Apostolis (ex-SBB) i Leszek Dranicki (ex-Baszta) oraz wokalista Jorgos Skolias. W tym okresie z zespołem współpracowali okazjonalnie: wokalista Ryszard Riedel (Dżem), skrzypek Krzesimir Dębski (String Connection), trębacz Ziut Gralak (Tie Break) oraz organiści: Wojciech Karolak, Rafał Rękosiewicz i Józef Skrzek. Z tego czasu pochodzi longplay Krzak’i (1983). Krzak po raz ostatni wystąpił oficjalnie 21 maja 1983 roku na festiwalu Rock Arena w Poznaniu, a po śmierci Ryszarda Skibińskiego zawiesił działalność.
Powrót nastąpił podczas koncertu, który zagrali 9 września 2002 roku w Waldrop w Niemczech, w najsłynniejszym składzie (Błędowski, Kawalec, Ryszka, Winder). Wydarzenie to dokumentuje kompakt Live In Waltrop – Official Bootleg (2002). W 2002 roku zespół odbył dziesięciodniową trasę po Polsce. Po niej członkowie grupy podjęli decyzję o wznowieniu działalności. W marcu następnego roku zagrali kilka utworów dla MTV oraz pełen koncert transmitowany na żywo w Trójce. Jesienią mieli nagrać nową studyjną płytę, niestety 9 września 2003 roku zmarł nagle Jerzy „Kawa” Kawalec, a zespół definitywnie zakończył działalność.
Reaktywacja przebiegała stopniowo. Najpierw w 2005 roku pojawiła się płyta 3. Numer formacji Błędowski-Winder Band, w której obok liderów grali Arkadiusz Skoli (perkusja) i Dariusz Ziółek (bas). Z kolei w 2008 roku wydana została płyta Extrim ponownie firmowana nazwą Krzak. Zespół się reaktywował, choć jego skład nie jest już tak stabilny, jak dawniej. Na bębnach zazwyczaj grywa Ireneusz Głyk, a basistami są wymiennie: Krzysztof Ścierański, Joachim Rzychoń, Dariusz Ziółek i Andrzej Rysek.
- 2005 – Błędowski-Winder Band – 3. Numer (MMP CD 0346)
- 2008 – Extrim (MMP CD 0595)
MIETEK BLUES BAND
Mietek Wróbel należy do wąskiego grona artystów, którzy zupełnie nie zwracają uwagi na public releations. Dla niego najważniejsza jest gra, a wszystko to, co dzieje się dookoła traktuje z dobrotliwym pobłażaniem jako nieistotny dodatek. Tak było przed trzydziestu laty, gdy zgłaszał swój Blues Band na przegląd w gdańskim Żaku i bardzo sceptycznie traktował moją argumentację, że blues bandów jest tyle, ile psów w Nowym Porcie. W końcu zaakceptował nazwę, jaką zapisałem w protokole, a która przylgnęła do jego zespołu już na stałe. Tak jest również teraz. Przygotowując płytę, poprosiłem Mietka o jakieś materiały archiwalne, usłyszałem od niego: „A po co mi to, ja takich rzeczy nie trzymam”. Obie sytuacje tłumaczą, dlaczego napisanie historii zespołu nie należy do prostych. To na pewno jeden z najstarszych, jeżeli nie najstarszy, aktywny zespół rockowy, który istnieje bez przerw w działalności.
Mietek Blues Band powstał w 1976 roku przy gdańskim klubie studenckim Medyk. Założyło go dwóch młodzieńców, którzy najpierw „padli ofiarą” brytyjskiego boomu bluesowego, a potem ulegli fascynacji bluesem z Chicago. Byli to: gitarzysta Mieczysław Wróbel i śpiewający harmonijkarz Zbigniew „Oliver” Łaski. W pierwszym stabilnym składzie grali jeszcze: perkusista Krzysztof Gostomski i basista Zdzisław Karasowski, którego zastąpił Zbigniew Sentowski. W międzyczasie dołączył do nich gitarzysta Antoni Degutis.
Na przeglądzie w Żaku, wspomnianym we wstępie, wspólnie z sopocką grupą Cytrus, zdobyli większość nagród. W 1979 roku natomiast Mietek Blues Band zdobył dwie nagrody na Wielkopolskich Rytmach Młodych w Jarocinie, które w rok później przekształcone zostały w I Ogólnopolski Przegląd Muzyki Młodej Generacji. W tym festiwalu, podobnie jak i w Pop Session ’80 w Sopocie, grupa też oczywiście brała udział. Z powodzeniem grali na Folk Blues Meetingu w Poznaniu (1980) i na Rawie Blues (1981), a także, co w tamtych czasach było rzadkością, wystąpili z serią koncertów na Zachodzie (Finlandia). Kolejne informacje o ich festiwalowych „podbojach” są już mniej precyzyjne. Grupa zaliczyła kilkakrotnie Rawę Blues, sopocki Blues Top, brodnicki Muzyczny Camping oraz Jazz Jantar i Summer Jazz Days. W 1995 roku podczas Europejskiego Festiwalu Sztuki w Budapeszcie zagrali u boku: Joego Cockera, Jeffa Healey’a oraz grup: Jethro Tull i Blood, Sweat & Tears, a w kilka lat później byli przedskoczkiem B.B. Kinga i Yellow Jackets. Dla wielu młodych muzyków Mietek Blues Band był szkołą, w której zdobyli zawodowe szlify. Grali w nim: Piotr Iwanaszko, Cezary Paciorek (później występowali u Zbigniewa Namysłowskiego i Janusza Muniaka), Waldemar Wiśniewski i Marek Jurski, gitarzysta Antoni Degutis (TSA), saksofonista Adam Wendt (Walk Away i Urszula Dudziak), trębacz Robert Jakubiec (Young Power i Irek Dudek), puzonista Adam Wiśniewski; basiści: Zdzisław Karasowski, Zbigniew Sentkowski, Zbigniew Gura (Cytrus) oraz Tomasz Tabaka i Tadeusz Przyborowicz; perkusiści: Krzysztof Gostomski, Zbigniew Kraszewski (Cytrus, TSA, O.N.A.), Mieczysław Matysiak, Zbigniew Deinrych i Piotr Góra; wokaliści: Zbigniew „Oliver” Łaski i Romuald „Mały” Sławiński. Poza tym z grupą współpracowali: wokalista Czesław Adamowicz (Sekwens, Helmood Nadolski), muzycy grupy Rama 111: Jan Rejnowicz (pianino), Przemysław Dyakowski (saksofon) i Piotr Nadolski (trąbka) oraz Gerome, student z Kongo (Zair), który bluesa śpiewał w języku suahili.
W 1996 roku, niemal dokładnie w dwudziestą rocznicę istnienia, Mietek Blues Band doczekał się pierwszego wydawnictwa płytowego. Krążek Tribute To The Blues zawierający interpretacje bluesowych standardów, zajął drugie miejsce w radiowym plebiscycie na najlepszą płytę bluesową, przynosząc zespołowi zwycięstwo w kategorii Bluesowy Zespół Roku 1997. W następnym roku ukazała się kolejna płyta ze standardami Road, natomiast w 2002 zespół po raz pierwszy wydał swój autorski materiał, zaśpiewny w języku polskim (Zwykłe słowa). Prawdopodobnie niebawem ukaże się kolejny, być może koncertowy, album. Tymczasem słuchajmy niepublikowanych nagrań radiowych tej niezwykłej grupy, o której poza Trójmiastem niewielu zapewne słyszało.
- 2007 – Radio Sessions (MMP CD 0534)
Opublikowano dnia: 06.04.2015 | przez: procomgra | Kategoria: Bez kategorii
Dokładnie to zdjęcie bodaj z roku 1987 z okresu płyty drugiej voo voo Sno-powiązałka.
Zdjęcie MWNH nie przedstawia tego zespołu. To voo voo już w drugim składzie